Wydawało się, że już niczym nas nie zaskoczą, a jednak...
"Ponieważ zawodnicy wciąż się gubią i nie patrzą na strzałki oznaczające trasę, postanowiliśmy wyrównać szanse i puścić wszystkich na trasę nieoznakowaną" - powiedziała nam Małgorzata Pawlaczek z trzebnickich Szerszeni.
"Nie będzie to jazda na orientację, można korzystać z odbiorników GPS, garminów, czy telefonów z nawigacją. Dla nieprzygotawanych na tę sytuację zawodników przygotowaliśmy wypożyczalnie gps-ów na starcie"
Zaoszczędzone na farbie pieniądze organizatorzy przekażą na nieustalony na razie cel: "Raczej nie na nagrody - mówi Pani Małgorzata. " I unikniemy wątpliwych protestów za słabo widoczne strzałeczki...- śmieje się organizatorka.
By nie ułatwiać zadania trasa zostanie w tym roku przygotowana w przeddzień zawodów.
Można używać jednego GPS-a na grupę - lub więcej.
No cóż - zobaczymy, czy ta nowinka się przyjmie.
5558 Czytań ·
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.
Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.